Spódniczka z nowej Burdy dla dzieci w sam raz nadaje się na takie szybkie szycie w przerwie między zupą, a drugim daniem. W oryginale jest dwuwarstwowa, ja jednak miałam tylko 0.5 metra materiału więc przedłużyłam odpowiednio górę, żeby po podwinięciu można było zrobić tunel na gumkę. Dzięki temu cała spódniczka składa się z aż jednej części i z pewnością nadaje się do produkcji w ilościach hurtowych :D Jak widać po zdjęciach, dziecko mi się nieco wybrzuszyło po tym dwudaniowym obiedzie.
Całość uszyłam na maszynie domowej korzystając z mojej ulubionej stopki do szycia krawędziowego i obrzucając brzegi ściegiem overlokowym.
Wykrój: model 641 z Burdy dla dzieci 1/2016
Materiał: ponoć Tybet
Bardzo mi się podoba, szczególnie materiał.W Burdzie wcale nie zwróciłam na nią uwagi :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Miło, że tu zaglądasz, mimo mojej minimalnej aktywności ostatnio :)
UsuńBarwna tkanina ma sporo uroku.
OdpowiedzUsuń